czwartek, 1 czerwca 2017

W drodze po szczęście czyli spotkanie z duetem Płatkowska / Jeż

Zanim podzielę się przemyśleniami nt. majowych lektur (ups - tylko cztery z zaplanowanych dziewięciu udało mi się przeczytać, przestrzeliłam ;) krótka z relacja z wydarzenia, w którym miałam okazję wziąć udział - spotkanie autorskie z pisarskim duetem Agnieszka Jeż i Paulina Płatkowska. Z przyjemnością przyjęłam zaproszenie, by poprowadzić rozmowę z Agnieszką i Pauliną, i jak to ja - stwierdziwszy, że trochę czasu na przygotowanie mam... odłożyłam je na ostatnią chwilę ;0 Miało to jednak swoje plusy - na spotkanie z autorkami w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Sulejówku poszłam świeżo po lekturze, z wrażeniami na gorąco, z pytaniami i swoimi przemyśleniami.

Kilka słów o autorkach: Agnieszka i Paulina są przyjaciółkami, których drogi skrzyżowały się w wydawnictwie. Przez lata łączyła je ta sama branża, czasem ta sama firma, aż w końcu wykiełkowała, dojrzała i pięknie zaowocowała myśl - a może by tak w końcu napisać coś swojego, własnego, wyjść z cienia i pokazać na co je stać :)? Owocem ich pracy są dwie świetne książki NIE ODDAM SZCZĘŚCIA WALKOWEREM oraz SZCZĘŚCIARY - ich bohaterkami są Magda i Jagoda, przyjaciółki, które przypadkowo spotykają się jakieś 10 lat po ukończeniu studiów i ich przyjaźń odżywa. Obywie na życiowych zakrętach - Magda (mama małej córeczki) po rozpadzie małżeństwa, rozwodzie, wciąż nie zaakceptowała tej życiowej porażki, ale wie na pewno - życie singielki nie jest dla niej. Jagoda, ustabilizowana mężatka, mama dwójki dzieci, mąż lekarz, stabilna praca - czy można chcieć więcej...? no cóż można... i o tym jest pierwsza książka - o poszukiwaniu miłości, szczęścia, spełnienia, przełamywaniu barier, a to wszystko czasem wbrew swoim poglądom i świadomości, że do swoich celów mogą dojść... kosztem krzywdy innych osób... W drugiej powieśći - SZCZĘŚCIARACH - Magda i Jagoda budują swoje nowe życie - ale wiadomo, że lubi ono zaskakiwać i nie wszystko idzie zgodnie z marzeniami... ale pozwólcie, że więcej nie napiszę, bo naprawdę serdecznie zachęcam Was do lektury tych książek. Dlaczego? Bo wg mnie autorkom wyjątkowo zgrabnie udało się ukazać obraz współczesnej Polki po 30tce, z jej marzeniami, dążeniami, kryzysami, dylematami- wszystko piękną polszczyzną (w końcu Paulina i Agnieszka to profesjonalistki :), w miłej w odbiorze formie korespondencji emailowej oraz ze szczyptą humoru, która nie dominuje w książce, ale pojawiając się tu i ówdzie - wywołuje na twarzy czytelnika uśmiech, a czasem niepohamowany chichot. Ale te ksiażki zostawiły mnie z konkretnymi spostrzeżeniami, przemyśleniami i taki był ich cel. Jak ujęły to autorki na swoim blogu PlatkowskaiJez (polecam:) - piszą po to, by "dzielić się z innymi sobą, swoimi doświadczeniami i przeżyciami. Żeby inni mogli się w tych tekstach przejrzeć, odnaleźć, potwierdzić ujęte w nich sądy lub im zaprzeczyć. Pisze się też dla siebie, przelewanie słów na papier pomaga uporządkować myśli, nazwać emocje, żyć świadomiej." Ja czekam z niecierpliwością na trzecią część o Jagodzie i Magdzie, ale najpierw - już w lipcu, wypatrujcie na księgarnianych i bibliotecznych półkach MARZENKI :)

Wracając do samego spotkania, obydwie panie okazały się bardzo wdzięcznym partnerem do rozmowy :) Opowiedziały jak się pisze książki w duecie, co wydanie książek zmieniło w ich życiu, z którą bohaterką każda z nich się utożsamia, czy łatwo było im wydać książki, skoro były i są związane z tą branżą wydawniczą? A poza tym "codzienne Polek o życiu rozmowy...", które mogłyby trwać, i trwać, i trwać, gdyby nie to, że w domach czekają stęsknieni mężowie, dzieci, psy, koty i świnki morskie, a pobliski Lidl otwarty tylko do 21wszej :)

Paulina, Agnieszka - jeszcze raz dziękuję za spotkanie. Iwona - Tobie za zaproszenie. Pozostałym uczestnikom - za aktywny udział w spotkaniu :) I cóż - dwie lektury majowe podsumowane, o DZIEWCZYNIE Z POCIĄGU i DZIEWCZYNIE Z DALEKA (pozostałych majowych lekturach) - już wkrótce nowy post. Do zobaczenia!!!